Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nala
Przywódca
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod Złotej skarpy
|
Wysłany: Wto 14:02, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
idę z tobą, nic mi nie będzie, proszę - powiedziałam do Fobo, płomienie nadal się zbliżały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fobo
Przywódca
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:04, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
NIE!Niechce stracić tak ciebie jak matki i odbiegłem daleko od niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nala
Przywódca
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod Złotej skarpy
|
Wysłany: Wto 14:09, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
Obiecaj mi jedno, że wrocisz cały i zdrowy, dobrze - krzyknełam i zaczełam uciekac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fobo
Przywódca
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:14, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wroce cały.-Odkrzyknołem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nala
Przywódca
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod Złotej skarpy
|
Wysłany: Wto 14:17, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
teraz miałam pewność ze mogę uciekać, Fobo przecież mi obiecał, teraz myślałam o jego matce, zgineła w płomieniach współczułam mu. Biegła coraz szybciej w stronę Jeziora uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fobo
Przywódca
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:17, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wszedłem w dym.Szukam Kinay.Nagle usłyszałem jej głos:
Uciekkaj Fobo.Ja sobie poradze.
Pomyślałem sobie:Poco zostawiłem Nale samą z Achną.
Nagle zauważyłem zebre.Przeskoczyła nademną,ale walnela mnie kopytem w głowe.Zemdlałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fobo
Przywódca
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:20, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
Obudziłem się i dotknołem głowy łapom.Patze na łape,a ona jesr cała od krwi.Zrozumiałem,że jestem ranny.Było mi słabo.Pomyślałem:Co na moim miejscu zrobiła Nala.Pobiegłem w Kierunku rzeki Uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ireth
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:14, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
nad rzeką lerzała ireth tylko popatrzyła na fobo potem odwruciła wzrok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|